Niesamowite wydarzenie miało miejsce w mieście Asmara, które jest stolicą Erytrei. W miejscu, gdzie na co dzień panuje tropikalny klimat, 12 marca spadł tam grad i co najmniej metr śniegu, pisze Eastafro.com.
Gradobicie na wybrzeżu Morza Czerwonego zdarza się niezwykle rzadko. Nietypowe opady sparaliżowały ruch i życie w Asmara. Potem śnieg zaczął nagle topnieć i mieszkańcy musieli zmagać się z powodzią. Wszystko to stało się w ciągu 90 minut.
Intensywne gradobicie nie jest czymś co spotyka się często w Erytrei w sezonie deszczowym trwającym tam od lutego do kwietnia. Nikt z żyjących mieszkańców tego kraju nie pamięta takiego zjawiska i na próżno szukać jego odpowiednika w annałach historycznych.