Źródło: NASA
Po ostatnich kilku dniach obniżonej aktywności słonecznej doszło do rozbłysku z zachodzącego regionu oznaczonego numerem 2035. Był to tak zwany rozbłysk impulsywny, a od jego początku do maksimum wystarczyło zaledwie dziesięć minut
Region z którego powstał rozbłysk znajduję się na zachodniej krawędzi tarczy słonecznej tak więc powstałe CME(koronalny wyrzut masy) nie będzie skierowany w stronę Ziemi. Jeszcze tydzień temu na tarczy słonecznej znajdowało się kilkanaście aktywnych regionów a wiele z nich posiadało potencjał do rozbłysków najwyższej klasy, jednak do tego nie doszło.
Teraz gdy większość tych rejonów znajduje się już po niewidocznej stronie Słońca a ryzyko rozbłysku klasy X szacowane jest przez analityków na jeden procent, dochodzi do rozbłysku który ostatecznie został sklasyfikowany jako X1.39.
W najbiższych dniach aktywność słoneczna powinna być co najwyżej na średnim poziomie dopiero w niedziele można spodziewać się ponownego wzrostu aktywności, kiedy to na wschodzie pojawią sie powracające aktywne regiony.
Źródło: http://zmianynaziemi.pl
Źródło: http://zmianynaziemi.pl