Źródło: facebook
Na tunezyjskiej pustyni odnaleziono nieoczekiwanie niewielki akwen wodny z turkusową wodą. Na pierwszy rzut oka wyglądało to jak miraż, zwłaszcza, że jeziorko pojawiło się w tym miejscu nagle, a wcześniej nie było tam niczego poza gorącym pustynnym piaskiem.
Dla mieszkańców, turkusowe jeziorko z miejsca stało się atrakcją. Ludzie bardzo szybko pozbawili się wszelkich obaw o bezpieczeństwo i zaczęli przybywać tam tłumnie, aby się schłodzić. Setki osób przybywa do jeziora, które szybko stało się znane jako Lac de Gafsa. Przybywający na plaże ludzie zaczęli się pluskać i nurkować ignorując ostrzeżenia, że woda może być zanieczyszczona rakotwórczymi chemikaliami, lub może zawierać bakterie chorobotwórcze albo nawet może być skażona radioaktywnością.
Ludzie nie rezygnują z kąpieli nawet po tym, gdy woda zmętniała i zmieniła kolor na zielony. W ciągu pierwszych kilku dni, woda była krystalicznie czysta, o pięknej turkusowej barwie, a fakt, że się zazieleniła i zapełniła glonami, wskazuje na to, że jezioro nie jest uzupełniane większą ilością wody.
Jezioro, które powstało dopiero trzy tygodnie temu, odkryli pasterze. Uważa się, że ma do 18 metrów głębokości i obejmuje hektar powierzchni. Lokalni geolodzy podejrzewają, że akwen powstał na skutek aktywności sejsmicznej, która wypchnęła powyżej poziomu gruntu wody gruntowe, co stworzyło warunki do jego nagłego pojawienia się na pustyni. Inne teorie sugerują, że to skutek deszczowej pogody.
