Źródło:internet
Na japońskiej wyspie Honsiu wystąpiło płytkie i silne trzęsienie ziemi o sile 6,5 stopni w skali Richtera. Ze wstępnych doniesień wynika, że przynajmniej 50 osób zostało poszkodowanych. Wiadomo też, że zawaliło się wiele domów.
Do wstrząsów doszło 22 listopada o godzinie 13:08 czasu uniwersalnego, co odpowiada 22:08 czasu lokalnego. Głębokość tego zjawiska, które wystąpiło nie pod dnem tylko pod wyspą, to tylko 10 km. Ze względu na niewielką głębokość wstrząsy były mocno odczuwalne.
Z najnowszych informacji wynika, że szczególnie ucierpiał jeden z miejscowych ośrodków narciarskich w tak zwanych "japońskich alpach". Trzęsienie zburzyło tam ponad 40 budynków.
W promieniu 100 km od epicentrum mieszka około 4,1 mln osób i przynajmniej 50 z nich wymagało pomocy ambulatoryjnej. Wiele osób zdołało się wydostać z zawalonych domów. Ratownicy zalecają, aby nikt nie wracał do uszkodzonych domów, bo to może powiększyć bilans rannych, zwłaszcza, że oczekiwane są kolejne zjawiska sejsmiczne.
Już w pół godziny po trzęsieniu zanotowano do 20 wstrząsów wtórnych a przez najbliższy tydzień spodziewane są dziesiątki trzęsień ziemi o magnitudzie powyżej 5 stopni.