wtorek, 30 grudnia 2014

POWOLNE OCIEPLENIE NA ZAKOŃCZENIE ROKU



Dzisiaj mieliśmy jeszcze do czynienia z typowo zimowym dniem. W całej Polsce trzymał mróz, na wschodzie i południu całkiem solidny, bo nawet dziesięciostopniowy. Przynajmniej opadów nie mieliśmy dużo. Prószyło gdzieniegdzie na południu, a teraz niewielkie opady śniegu notujemy na Pomorzu. Całości dopełniały pojawiające się co jakiś czas rozpogodzenia. 
Sprawdźmy, jaką pogodą pożegna nas 2014 rok.

SYTUACJA BARYCZNA
Po krótkiej przerwie nad Atlantyk znów wróciły niże i fronty atmosferyczne z ulewami i silnym wiatrem, które z każdą godziną są bliżej nas i niestety niebawem nam zagrożą. 
Płytkie układy niskiego ciśnienia z obfitymi opadami deszczu nękają również południowo-wschodnią część Starego Kontynentu.
Pozostała część Europy pozostaje w zasięgu wyżów, dzięki którym jest w miarę pogodnie, aczkolwiek chłodno. Wyjątek stanowić będzie obszar od Polski po zachodnią Rosję, gdzie trochę popada. 

POGORSZENIE POGODY
Jutro Polska podzieli się na dwa obszary. 
Na zachodzie, północy i w centrum cały dzień minie na ogół pochmurno. Dodatkowo nie zabraknie na szczęście niewielkich i niezbyt licznych opadów różnego rodzaju: na Pomorzu będzie to tylko i wyłącznie deszcz. Poza tym spodziewamy się śniegu, szybko przechodzącego w deszcz ze śniegiem i deszcz, lokalnie marznący, powodujący gołoledź. Warunki na drogach fatalne!
Tymczasem na Górnym Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i Kielecczyźnie dzień zacznie się słonecznie i sucho. Z biegiem dnia chmur zacznie jednak przybywać, ale na chwilę obecną nie wskazuje na to, aby do wieczora miało zacząć tam coś padać. 
OCIEPLENIE
Wraz z frontem napłynie do nas ciepłe powietrze. Wczesnym popołudniem na termometrach zobaczymy od -7/-5 stopni na południowym-wschodzie, -3/-1 w centrum do 0-2 st. C. na zachodzie i +3 nad morzem. 
To jednak wcale nie będą maksymalne wartości temperatury dla 31. grudnia, gdyż w większości RP te pojawią się dopiero wieczorem, kiedy lekki mróz do -2/-4 kresek utrzyma się tylko na południu i wschodzie. W centrum wieścimy już około zera, a nad morzem aż 5 stopni ciepła.
Wiatr wiać ma umiarkowanie. 

NOC SYLWESTROWA CORAZ CIEPLEJSZA
O północy, kiedy będziemy świętować nadejście Nowego Roku pogodnie będzie na północnym-zachodzie i w pasie od Górnego Śląska, Małopolski i Podkarpacia po wschodnie Mazowsze. Poza tym będą pojawiać się opady marznącego deszczu, powodującego gołoledź i deszczu. Termometry pokażą od -8 stopni w Bieszczadach, -7/-5 na Podhalu, -4/-2 na Górnym Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu, Ziemi Świętokrzyskiej i Lubelszczyźnie, 0 w centrum, 1-3 na zachodzie i Kujawach do 4-5 kresek ciepła wzdłuż Wybrzeża.

Do rana opady przesuną się na wschód i nie osiągną jedynie Podkarpacia. Pogodnie będzie też na zachodzie i północy. 
Na pozostałym obszarze RP wystąpią przelotne opady marznącego deszczu, a na Podbeskidziu i w Małopolsce jeszcze deszczu ze śniegiem i śniegu. 
Słupki rtęci rano wskażą od -6/-5 st. C. w Bieszczadach, -4/-3 w miejscowościach podgórskich, -2/-1 na południowym-wschodzie, 0-1 w głębi kraju do 2-3 stopni na plusie na Dolnym Śląsku i Wybrzeżu.
W całej Polsce uważajmy na liczne, gęste mgły i zamglenia, ograniczające widzialność poniżej 100 metrów!
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie. 

JAKA POGODA 1. I 2. STYCZNIA?
W czwartek przed południem na południu i wschodzie będzie pochmurno ze słabymi opadami deszczu, które na południowym-wschodzie mogą mieszać się jeszcze ze śniegiem. W innych województwach bez opadów, z pojawiającymi się od czasu do czasu przejaśnieniami i rozpogodzeniami. 
W drugiej części dnia na południu niezmiennie pochmurno i deszczowo. Tylko na południu Małopolski i Podkarpacia częściej powinien padać deszcz ze śniegiem i śnieg.
Lekka mżawka pojawi się najprawdopodobniej również na Pomorzu i Mazurach. Na pozostałym obszarze RP zachmurzenie umiarkowane i duże, bez zagrożenia opadami. 
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od -2 stopni w Bieszczadach, -1/1 na południowym-wschodzie, 2-3 w centrum do 4-5 st. C. nad morzem i na Dolnym Śląsku.
Wiatr umiarkowany. 

Piątkowe przedpołudnie zapisze się w miarę spokojnie. Nigdzie nie powinno padać, a miejscami na południu pokaże się nawet Słońce. Niestety okaże się to przysłowiową ciszą przed burzą, gdyż w drugiej części dnia czeka nas załamanie pogody. Od północnego-zachodu nasunie się bowiem nad Polskę front atmosferyczny z opadami deszczu, okresami dość intensywnymi. 
Najpierw obejmie on Pomorze Zachodnie, ale szybko przemieszczając się w kierunku wschodnim, do wieczora obejmie cały zachód, północ, południowy-zachód i centrum.
Ciepło: w najcieplejszym momencie dnia wieścimy od -1/0 st. C. na Podkarpaciu, 1-2 na wschodzie, 3-4 w głębi kraju do 5-7 kresek na południowym-zachodzie, Wybrzeżu i w rejonie Tarnowa i Nowego Sącza.
Wiatr umiarkowany, okresami nieco silniejszy, potęgujący odczucie zimna przez nasze organizmy. 


ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez pisemnej zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 1702

Komentarze