czwartek, 16 kwietnia 2015

W PAŹDZIERNIKU 2017 ROKU ASTEROIDA 2012 TC4 MOŻE UDERZYĆ W ZIEMIĘ

Źródło: www.ekologia.pl
Według obliczeń astronomów trajektoria asteroidy 2012 TC4 uległa drobnym zmianom i jeżeli tak pozostanie to w październiku 2017 roku to ciało niebieskie może zderzyć się z naszą planetą. Obiekt ma około 40 metrów średnicy i po wpadnięciu w ziemską atmosferę może wyrządzić szkody porównywalne do zdarzenia z lutego 2013 roku w Rosji.
Alarmistyczną prognozę co do ewolucji orbity asteroidy 2012 TC4 ogłosiła pani Dr Judit Györgyey-Ries, astronomka z University of Texas' McDonald Observatory. Poprzedni przelot 2012 TC4 miał miejsce 12 października 2012 roku, a odkryto ją 8 dni wcześniej. Wtedy asteroida wielkości domu przeleciała w odległości zaledwie 0.2 LD od Ziemi, co odpowiada odległości 94 800 km.
W warunkach kosmicznych to dosłownie muśnięcie. Kolejny przelot tego ciała niebieskiego, do którego dojdzie w październiku 2017 roku, może być już ostatnim i asteroida może trafić w naszą planetę. Skumulowana szansa na to, że do zderzenia dojdzie jest obecnie szacowana na 0,00055%. Wyliczona odległość przelotu wyniesie tylko 0,079 LD, a to tylko niewiele ponad 30 tysięcy kilometrów od powierzchni naszej planety. Trudno jednak powiedzieć jak bardzo zmieni się trajektoria tego obiektu w czasie, ponieważ oddziaływania grawitacyjne jakie spotyka podczas lotu zwykle zmieniają hipotetyczną orbitę, którą wyliczamy metodami matematycznymi.
Wystarczy jedna niewielka zmiana trajektorii, aby w perspektywie kilku lat zrobiło się niebezpiecznie dla naszej planety. Oczywiście zderzenie z tak niewielkim obiektem nie będzie oznaczało rozległej kontynentalnej katastrofy, ale o ile szczątki tej kosmicznej skały spadną z dużą prędkością do oceanu to nie można wykluczyć tsunami, które mogłoby zagrozić kilku wybrzeżom jednocześnie. Zderzenie z lądem skutkować będzie lokalną katastrofą. Nie można też wykluczyć, że 2012 TC4 eksplodowałby w atmosferze tak jak meteor czelabiński.
Nie wszyscy naukowcy są zgodni co do ryzyka kolizji. Japoński astronom Makoto Yokishiawa, pracujący dla agencji kosmicznej Japanese Aerospace Exploration Agency (JAXA), wątpi, że 2012 TC4 zderzy się z Ziemią. Ekspert przyznaje, że wyliczony dystans jest bardzo niewielki, ale szansa na kolizję nie oznacza jeszcze, że do kolizji na pewno dojdzie.
Źródło: zmianynaziemi.pl

Komentarze