Zima przechodzi do historii. W ostatnich dniach temperatura w całej Polsce znacząco przekraczała zero, a z nieba częściej padał deszcz. Akcenty zimowe pojawiały się tylko na Podhalu i w Bieszczadach, gdzie słupki rtęci spadały przejściowo jeszcze nieznacznie poniżej zera, a miejscami przybyło nawet parę centymetrów białego puchu.
A z jaką aurą przyjdzie nam się zmierzyć w nowym tygodniu? Zobaczmy najnowsze prognozy.
PONIEDZIAŁEK, 20. LUTEGO
W poniedziałek na krańcach południowych i południowym-wschodzie jeszcze w miarę pogodnie i bez opadów. Poza tym w zasadzie od rana pochmurno i gdzieniegdzie opady deszczu i mżawki, przeważnie niewielkie, dopiero pod koniec dnia na zachodzie i północy popada dość intensywnie, miejscami do 5-6 mm/3h.
Ciepło: od 2 stopni w Bieszczadach, 3-5 na wschodzie, 6-7 w centrum do 8 st. C. na zachodzie, południowym-zachodzie i w Małopolsce.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, w porywach do 35-55 km/h, a na Wybrzeżu 60-75 km/h.
W poniedziałek na krańcach południowych i południowym-wschodzie jeszcze w miarę pogodnie i bez opadów. Poza tym w zasadzie od rana pochmurno i gdzieniegdzie opady deszczu i mżawki, przeważnie niewielkie, dopiero pod koniec dnia na zachodzie i północy popada dość intensywnie, miejscami do 5-6 mm/3h.
Ciepło: od 2 stopni w Bieszczadach, 3-5 na wschodzie, 6-7 w centrum do 8 st. C. na zachodzie, południowym-zachodzie i w Małopolsce.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, w porywach do 35-55 km/h, a na Wybrzeżu 60-75 km/h.
WTOREK, 21. LUTEGO
We wtorek dużo chmur, choć co jakiś czas mamy szansę na przejaśnienia. Wszędzie pojawią się przelotne opady deszczu, a na południu Małopolski i Podkarpacia też deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu. Najwięcej będzie ich w pasie województw południowych.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 2-4 stopni na Podhalu i w Bieszczadach, 6-7 na północy i częściowo wschodzie do 8-9 st. C. na pozostałym obszarze RP.
Wciąż wietrznie. Najsilniej powieje nad morzem i na Kaszubach, w porywach do 75-85 km/h. W głębi kraju 65-75 km/h, a na południu 50-65 km/h.
We wtorek dużo chmur, choć co jakiś czas mamy szansę na przejaśnienia. Wszędzie pojawią się przelotne opady deszczu, a na południu Małopolski i Podkarpacia też deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu. Najwięcej będzie ich w pasie województw południowych.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 2-4 stopni na Podhalu i w Bieszczadach, 6-7 na północy i częściowo wschodzie do 8-9 st. C. na pozostałym obszarze RP.
Wciąż wietrznie. Najsilniej powieje nad morzem i na Kaszubach, w porywach do 75-85 km/h. W głębi kraju 65-75 km/h, a na południu 50-65 km/h.
ŚRODA, 22. LUTEGO
W środę czeka nas przejście z północnego-zachodu na południowy-wschód kolejnego frontu atmosferycznego z chmurami i opadami do 5-10 mm. Dominować ma oczywiście deszcz, tylko na Warmii i Podlasiu trafiać może się również deszcz ze śniegiem, ale tylko w przedniej części frontu.
Wczesnym popołudniem słupki rtęci pokażą od 2-3 st. C. na północnym-wschodzie (wieczorem wzrost temperatury do 5 stopni), 6-7 w głębi kraju do 8-10 st. C. w dzielnicach zachodnich i południowych.
Nadal silny wiatr - w strefie brzegowej porywy sięgną 70-75 km/h, w głębi kraju maksymalnie 65 km/h.
W środę czeka nas przejście z północnego-zachodu na południowy-wschód kolejnego frontu atmosferycznego z chmurami i opadami do 5-10 mm. Dominować ma oczywiście deszcz, tylko na Warmii i Podlasiu trafiać może się również deszcz ze śniegiem, ale tylko w przedniej części frontu.
Wczesnym popołudniem słupki rtęci pokażą od 2-3 st. C. na północnym-wschodzie (wieczorem wzrost temperatury do 5 stopni), 6-7 w głębi kraju do 8-10 st. C. w dzielnicach zachodnich i południowych.
Nadal silny wiatr - w strefie brzegowej porywy sięgną 70-75 km/h, w głębi kraju maksymalnie 65 km/h.
CZWARTEK, 23. LUTEGO
W czwartek niezmiennie dużo chmur i opadów deszczu, które gdzieniegdzie będą silniejsze, do 10 mm.
Najcieplej na południu, gdzie mamy szansę nawet na 9-11 stopni. Poza tym od 4 do 8 st. C.
Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-60 km/h.
W czwartek niezmiennie dużo chmur i opadów deszczu, które gdzieniegdzie będą silniejsze, do 10 mm.
Najcieplej na południu, gdzie mamy szansę nawet na 9-11 stopni. Poza tym od 4 do 8 st. C.
Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-60 km/h.
PIĄTEK, 24. LUTEGO
W nocy z czwartku na piątek nad nasz kraj zacznie nasuwać się nowy front atmosferyczny z deszczem i silnym wiatrem do 70 km/h, a nad morzem nawet 90 km/h. Jednocześnie za nim zacznie spływać zimniejsze powietrze.
W ciągu dnia wciąż wietrznie, a aura w kratkę: czasem słońce, czasem wzrost zachmurzenia i przelotne opady w zasadzie wszystkiego: deszczu, deszczu ze śniegiem, gradu i krupy śnieżnej, a wieczorem pojawiać zacznie się najprawdopodobniej też sam śnieg.
Na termometrach zobaczymy od 2-4 stopni w województwach północnych, 5-7 w centrum i na Śląsku do 8-10 st. C. na południowym-wschodzie.
W nocy z czwartku na piątek nad nasz kraj zacznie nasuwać się nowy front atmosferyczny z deszczem i silnym wiatrem do 70 km/h, a nad morzem nawet 90 km/h. Jednocześnie za nim zacznie spływać zimniejsze powietrze.
W ciągu dnia wciąż wietrznie, a aura w kratkę: czasem słońce, czasem wzrost zachmurzenia i przelotne opady w zasadzie wszystkiego: deszczu, deszczu ze śniegiem, gradu i krupy śnieżnej, a wieczorem pojawiać zacznie się najprawdopodobniej też sam śnieg.
Na termometrach zobaczymy od 2-4 stopni w województwach północnych, 5-7 w centrum i na Śląsku do 8-10 st. C. na południowym-wschodzie.
SOBOTA, 25. LUTEGO
W sobotę temperatura w miarę wyrównana - od 2 do 5 stopni, gdzieniegdzie u podnóża gór i na Podlasiu 1 st. C.
W pogodzie bez zasadniczych zmian. Zachmurzenie umiarkowane i duże z przejaśnieniami i rozpogodzeniami i z pojawiającymi się przelotnymi opadami deszczu, deszczu ze śniegiem albo mokrego śniegu.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, dochodząc w porywach do 40-50 km/h.
W sobotę temperatura w miarę wyrównana - od 2 do 5 stopni, gdzieniegdzie u podnóża gór i na Podlasiu 1 st. C.
W pogodzie bez zasadniczych zmian. Zachmurzenie umiarkowane i duże z przejaśnieniami i rozpogodzeniami i z pojawiającymi się przelotnymi opadami deszczu, deszczu ze śniegiem albo mokrego śniegu.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, dochodząc w porywach do 40-50 km/h.
NIEDZIELA, 26. LUTEGO
Ostatni dzień tygodnia przyniesie w końcu uspokojenie się wiatru.
Pogoda ta sama, co w poprzednich dobach, czyli słońce na zmianę z chmurami i z przelotnymi opadami deszczu albo śniegu.
Słupki rtęci maksymalnie pokażą od 1-3 stopni w rejonach podgórskich, na wschodzie i północy do 4-6 st. C. na zachodzie, południu i w centrum.
Ostatni dzień tygodnia przyniesie w końcu uspokojenie się wiatru.
Pogoda ta sama, co w poprzednich dobach, czyli słońce na zmianę z chmurami i z przelotnymi opadami deszczu albo śniegu.
Słupki rtęci maksymalnie pokażą od 1-3 stopni w rejonach podgórskich, na wschodzie i północy do 4-6 st. C. na zachodzie, południu i w centrum.
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.