Wczorajszy dzień znów zapamiętamy jako bardzo dynamiczny i groźny pod względem pogody. Przez centralną i południowo-zachodnią Polskę przeszły bowiem burze szkwałowe, którym towarzyszyły bardzo krótkie, ale niszczące podmuchy wiatru. Wśród większych stacji przodowały Wrocław i Łódź, gdzie zmierzono odpowiednio 111 km/h i 102 km/h, ale z różnych, nieoficjalnych pomiarów wynika, iż miejscami na trasie linii szkwałowej wichura osiągała prędkość 130 km/h! Tak groźne zjawiska powstały na froncie, który rozdzielał dwie masy powietrza. Na północy obecna była chłodna, dlatego w Gdańsku mieliśmy tylko 3 stopnie i padał śnieg z deszczem, a na południu, gdzie zaznaczało się znacznie cieplejsze powietrze, słupki rtęci z łatwością przekraczały 10 stopni, osiągając w Tarnowie 14 st. C.
Dzisiaj aura będzie już znacznie spokojniejsza. W większości kraju będzie sucho, z przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Słabe i lokalne opady deszczu możliwe są tylko lokalnie na wschodzie, Mazurach i Pomorzu Gdańskim.
Bardzo ciepło: przewidujemy od 6-7 stopni w Trójmieście, na Podhalu, Podlasiu i Warmii, 8-9 w głębi kraju do 10-11 st. C. w regionach zachodnich, południowo-zachodnich i w Małopolsce.
Wiatr wiać ma umiarkowanie, gdzieniegdzie na wschodzie i północy nieco mocniej. Pojedyncze porywy mogą przekraczać 50 km/h.
POGODNA NOC; W GÓRACH HALNY
W nocy na przeważającym obszarze RP oczekujemy umiarkowanego zachmurzenia, które nie przyniesie opadów. Jedynie punktowo nad morzem, a początkowo również na Suwalszczyźnie, możliwy symboliczny deszcz.
Rano najchłodniej na Pojezierzu Pomorskim, Kujawach, Podlasiu, Kielecczyźnie i w rejonie Krakowa, gdzie termometry pokażą zero. Poza tym przeważnie 1-3 stopnie, tylko na Opolszczyźnie i na Podbeskidziu około 5 st. C.
W górach i w rejonach podgórskich zacznie wiać halny. Jego podmuchy w drugiej części nocy miejscami osiągną nawet 60-70 km/h. W innych miejscach powieje słabo albo umiarkowanie.
WEEKEND
W sobotę na niebie sporo chmur, ale będą one piętra wysokiego albo średniego, więc z pewnością będą przepuszczać słońce i nie powinny nam zbytnio przeszkadzać. Nigdzie nie pojawi się deszcz.
Temperatura znów zacznie osiągać niezwykle wysokie wartości: w rejonie Krakowa ponownie zmierzymy aż 17 stopni. W innych miejscach południowej i środkowej Polski 13-16, w głębi kraju 10-12, tylko na krańcach północno-wschodnich i lokalnie na Wybrzeżu 8-9 st. C.
Wiatr słaby i umiarkowany, oprócz Opolszczyzny, południowej części Śląska, Małopolski i Podkarpacia, gdzie pojawi się halny o prędkości 50-80 km/h.
W nocy z soboty na niedzielę na krańcach południowych wciąż zaznaczać ma się fen. Może on sprawić, że punktowo w południowych powiatach województwa opolskiego i w rejonie Bielska-Białej termometry nie obniżą się poniżej 8 stopni, co jak na początek marca jest naprawdę ewenementem. Na szczęście w dzień halny odpuści i w całym kraju wiatr będzie albo słabo albo umiarkowany.
Jeśli chodzi o pogodę, to bez większych zmian. Zachmurzenie umiarkowane i duże z przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Lekki, wiosenny deszcz, spadnie co najwyżej nad morzem i krańcach południowych.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 7-9 stopni w strefie brzegowej, 10-12 w głębi kraju i w Bieszczadach do 13-17 st. C. w pasie od Warmii i Podlasia po centrum, Górny Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie.
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.