Same święta mieliśmy w tym roku tradycyjnie chłodne i wilgotne. Miejscami pojawił się nawet śnieg. Jednak od razu po nich nadeszło spore ocieplenie, które, z małą przerwą na piątek, trwa do dzisiaj. Według najnowszych prognoz, bardzo wysokie temperatury utrzymają się też w przyszłym tygodniu, ale już nie wszędzie. Ponadto, częściej będzie padać o grzmieć. Szczegóły w naszej najnowszej prognozie na 7 dni.
W poniedziałek na północy najwięcej chmur i na Pomorzu Gdańskim, Warmii i Podlasiu popada słaby deszcz. Przy granicy z Rosją i Litwą nie wykluczamy także burz, ale będą to raczej pojedyncze komórki. Na pozostałym obszarze kraju słonecznie, lokalnie wręcz bezchmurnie.
Temperatura bardzo wysoka - w rejonie Krakowa aż 25℃. Od 21 do 24℃ w regionach wschodnich, południowych i środkowych, w głębi kraju 16-20℃, a na Wybrzeżu, zwłaszcza w jego wschodniej części, na skutek zmiany kierunku wiatru (zacznie wiać od strony zimnego morza) do godzin okołopołudniowych jeszcze 12-14℃, ale w drugiej części dnia lokalnie może być już ledwie 8-10℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie, w rejonach podgórskich gdzieniegdzie dość mocno, na Podbeskidziu, w Beskidzie Niskim i Sądeckim do 50-70 km/h.
Temperatura bardzo wysoka - w rejonie Krakowa aż 25℃. Od 21 do 24℃ w regionach wschodnich, południowych i środkowych, w głębi kraju 16-20℃, a na Wybrzeżu, zwłaszcza w jego wschodniej części, na skutek zmiany kierunku wiatru (zacznie wiać od strony zimnego morza) do godzin okołopołudniowych jeszcze 12-14℃, ale w drugiej części dnia lokalnie może być już ledwie 8-10℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie, w rejonach podgórskich gdzieniegdzie dość mocno, na Podbeskidziu, w Beskidzie Niskim i Sądeckim do 50-70 km/h.
Wtorek, 10. kwietnia
We wtorek nad samym morzem, szczególnie na wschód od Ustki, pochmurno, mglisto, czasami mżawka, a na termometrach zaledwie 5-8℃. Nieco cieplej będzie w pozostałej części Wybrzeża, od 9 do 12℃. Reszta kraju wciąż z dużo wyższą temperaturą, rzędu 18-22℃, a w centrum i na Roztoczu nawet 23-24℃.
Po pogodnym poranku, w kolejnych godzinach rozwiną się chmury kłębiaste i najpierw na Śląsku i w Małopolsce, a następnie też na południowym-wschodzie i w pasie dzielnic centralnych punktowe, przelotne opady deszczu i burze, podczas których popada mocno, ale krótko, do 10-15 mm, niewykluczony również mocniejszy wiatr do 70 km/h, a w najbardziej rozbudowanych komórkach konwekcyjnych mały grad.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
Po pogodnym poranku, w kolejnych godzinach rozwiną się chmury kłębiaste i najpierw na Śląsku i w Małopolsce, a następnie też na południowym-wschodzie i w pasie dzielnic centralnych punktowe, przelotne opady deszczu i burze, podczas których popada mocno, ale krótko, do 10-15 mm, niewykluczony również mocniejszy wiatr do 70 km/h, a w najbardziej rozbudowanych komórkach konwekcyjnych mały grad.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
Środa, 11. kwietnia
W środę tym razem najwięcej chmur, czasami deszcz i lokalne burze o natężeniu słabym, na wschodzie i północy. Z kolei w pozostałych regionach padać nie będzie i nie zabraknie rozpogodzeń.
Najchłodniej niezmiennie na Wybrzeżu Wschodnim, ale już nie 5℃, a 8-11℃. Na Suwalszczyźnie, Kaszubach, Podhalu i od Ustki po Świnoujście 12-16℃, w głębi kraju 17-20℃, a w województwach południowych i centralnych 21-23℃.
Wiatr słaby i umiarkowany.
Najchłodniej niezmiennie na Wybrzeżu Wschodnim, ale już nie 5℃, a 8-11℃. Na Suwalszczyźnie, Kaszubach, Podhalu i od Ustki po Świnoujście 12-16℃, w głębi kraju 17-20℃, a w województwach południowych i centralnych 21-23℃.
Wiatr słaby i umiarkowany.
Czwartek, 12. kwietnia
W czwartek ponownie temperatura osiągnie bardzo wysokie, jak na pierwszą połowę kwietnia, wartości. Na Śląsku i w Małopolsce 24-25℃, poza tym na ogół 20-23℃, jedynie na Podhalu i Podlasiu 17-19℃, a w rejonie Zatoki Gdańskiej 11-15℃.
Zasadniczo będzie sporo słońca. Co prawda w drugiej części dnia gdzieniegdzie zbiorą się chmury, popada i zagrzmi, ale takich zjawisk przewidujemy naprawdę niewiele. Silniejsze burze mogą zbliżyć się do Polski od strony Niemiec i Czech dopiero późnym wieczorem.
Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-60 km/h.
Zasadniczo będzie sporo słońca. Co prawda w drugiej części dnia gdzieniegdzie zbiorą się chmury, popada i zagrzmi, ale takich zjawisk przewidujemy naprawdę niewiele. Silniejsze burze mogą zbliżyć się do Polski od strony Niemiec i Czech dopiero późnym wieczorem.
Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-60 km/h.
Piątek, 13. kwietnia
Burze, które w czwartek będą szalały nad Niemcami, Czechami i Słowacją, w piątek dadzą się we znaki Polakom. Już przed południem padać i grzmieć będzie na zachodzie i południu, a w drugiej części dnia praktycznie wszędzie, oprócz Warmii, Mazur, Podlasia, wschodniego i północnego Mazowsza. Istnieje spora szansa, że będą to mocniejsze zjawiska, gdyż powstaną w środowisku dobrych warunków termodynamicznych i kinematycznych. Powstaną więc zapewne bardziej rozbudowane formacje konwekcyjne z intensywnymi opadami deszczu do 20 mm, silnym wiatrem do 80 km/h, jak i gradem do 2 centymetrów średnicy. Ponadto, burzom towarzyszyć ma całkiem spora ilość wyładowań atmosferycznych.
Mimo opadów i burz, ciepło będzie miało się bardzo dobrze. Najczęściej odnotujemy 20-23℃, nieco chłodniej standardowo w miejscowościach podgórskich, na Suwalszczyźnie, Wybrzeżu Wschodnim i tam, gdzie najwcześniej rozwiną się burze - od 15 do 19℃.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
Mimo opadów i burz, ciepło będzie miało się bardzo dobrze. Najczęściej odnotujemy 20-23℃, nieco chłodniej standardowo w miejscowościach podgórskich, na Suwalszczyźnie, Wybrzeżu Wschodnim i tam, gdzie najwcześniej rozwiną się burze - od 15 do 19℃.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
Weekend, 14-15. kwietnia
W weekend pogoda nadal prawie letnia. W sobotę w większości kraju od 18 do 22℃, a w niedzielę od 19 do 24℃. Co więcej, w dalszym ciągu będzie dużo słońca i mimo tego, że popołudniami tu i ówdzie rozwiną się chmury, popada i zagrzmi, to burz za wiele nie będzie i nie powinny cechować się dużą siłą.
Ochłodzenie, które miało nadejść w drugiej połowie nowego tygodnia tak, jak już informowaliśmy, jest systematycznie odsuwane w czasie i obecnie wygląda na to, że nastąpi nie wcześniej, niż za ok. 10 dni.
Ochłodzenie, które miało nadejść w drugiej połowie nowego tygodnia tak, jak już informowaliśmy, jest systematycznie odsuwane w czasie i obecnie wygląda na to, że nastąpi nie wcześniej, niż za ok. 10 dni.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
