poniedziałek, 6 sierpnia 2018

W TYM TYGODNIU W POLSCE NAJWIĘKSZE W EUROPIE ODCHYLENIE TEMPERATURY OD ŚREDNIEJ

Po krótkiej przerwie do Polski i całej Europy Środkowej zbliża się kolejna fala potężnego upału. Począwszy od wtorku, przez 3-4 kolejne dni nasza część kontynentu będzie notowała najwyższe temperatury w całej Europie. Termometry będą wskazywały wartości, które w żadnym wypadku nie są typowe dla naszej części kontynentu.
Przyczyną upalnej pogody będzie napływ gorącego powietrza zwrotnikowego z południa, co spowoduje, że temperatury w naszej części kontynentu wzrosną miejscami do ponad 35ºC. Stolice państw środkowoeuropejskich znajdą się w czołówce najcieplejszych. W Berlinie w środę może być nawet 37ºC, Praga tego samego dnia odnotuje 35ºC. Będą to najcieplejsze stolice na kontynencie. W czwartek, gdy gorące powietrze wleje się bardziej na wschód, również Warszawa będzie notowała jedne z najwyższych wskazań termometrów w Europie. Nasza stolica tego dnia może zanotować 33ºC, cieplej będzie tylko w Wiedniu i Budapeszcie. Polska, jak i inne kraje Środkowej Europy będą zatem tak samo gorące albo nawet cieplejsze, niż Hiszpania. Jednak, o ile w Hiszpanii takie temperatury to norma o tej porze roku, to w Polsce ta norma zostanie bardzo przekroczona, będziemy bowiem obserwować największe dodatnie odchylenie na całym Starym Kontynencie. Polska znajdzie się w samym centrum oddziaływania gorących mas powietrza, co spowoduje, że odchylenie sięgnie u nas nawet 10ºC, najwięcej ze wszystkich państw, które zostaną dotknięte nadchodzącą falą upałów. Gorąc wleje się również dalej na północ, do Skandynawii, jednak tam odchylenie temperatury względem normy będzie wynosiło ok 8ºC.

Poniższa mapa wyraźnie pokazuje najsilniejszą dodatnią anomalie temperatury właśnie w Polsce na dzień 9 sierpnia na standardowej wysokości 2 m, według normy z lat 1981-2010.  Dokładnie nad naszym krajem widoczna jest najbardziej intensywna plama gorącego powietrza zwrotnikowego. Na zachód od naszego kraju widać z kolei ujemną anomalię, w niektórych miejscach przekraczającą nawet 10ºC. W tamtych rejonach bowiem zalegać będzie dużo chłodniejsza masa powietrza, która w późniejszych dniach dotrze również do nas, co przyczyni się do powstania frontu atmosferycznego, który przyniesie nam niebezpieczne burze, ale zakończy wspomnianą falę upałów.
Źródło: wxcharts.eu

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze