W niedzielę wieczorem nad wodami Kanału Mozambickiego powstał cyklon tropikalny o nazwie Desmond. Formacja bardzo powoli przemieszczała się w kierunku północno-zachodnim ku wybrzeżu Mozambiku. Wczoraj dotarła do lądu przyczyniając się przede wszystkim do bardzo silnych opadów deszczu. Burza uderzyła 40 km na południe od miasta Chinde i 200 km na północ od Beiry. To właśnie Beira, ucierpiała najbardziej w wyniku przejścia żywiołu. Na to czwarte co do wielkości miasto Mozambiku w ciągu 24 godzin spadło prawie 280 mm deszczu, podczas, gdy norma dla całego stycznia wynosi ok 250 mm. Doprowadziło to, do poważnej powodzi, która zalała domy i firmy. Wiele ulic zamieniło się w rwące potoki. Po opuszczeniu wybrzeża, ulewy kierując się na północ, obejmą centralny Mozambik oraz południowe Malawi. Na tych obszarach przewidywane są opady rzędu 200 mm, co również i tam może doprowadzić do rozległych powodzi. Po przejściu nad tymi terenami formacja całkowicie się rozpadnie. Chociaż cyklon nie uderzył bezpośrednio w Madagaskar, to objął tę wyspę swoim zasięgiem, sprowadzając i tam ulewne opady. Przewiduje się, że w kolejnych dniach u wybrzeży Madagaskaru, mogą rozwijać się kolejne niże tropikalne, które przyniosą na wyspę porcję następnych ulew. Obecnie na południowej półkuli naszej planety trwa sezon na cyklony tropikalne, tak więc w kolejnych tygodniach tego typu zjawisk będzie tam pojawiać się coraz więcej.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.