Tak
przedstawiają się porywy wiatru w Polsce ostatniej doby. Na uwagę
zasługują podmuchy występujące na południu kraju, gdzie ubiegłej nocy
przetoczyła się potężna wichura, która zrywała dachy, łamała drzewa i
pozbawiła prądu ponad 150 tysięcy osób.
Na 7 stacjach odnotowane zostały przekroczenia 100 km/h. Najmocniej powiało w Nowym Sączu - nieprawdopodobne 130 km/h. W Krakowie i Kłodzku 112 km/h, w Raciborzu 108 km/h, a w Jeleniej Górze, Bielsku-Białej i Krośnie 101 km/h.
Warto dodać, że w Krakowie, Nowym Sączu i Krośnie, to była już druga doba z rzędu z wiatrem przekraczającym w porywach 100 km/h (w przypadku Krakowa przekraczającym 110 km/h), co zdarza się naprawdę rzadko. Przypomnijmy - w nocy z soboty na niedzielę w Nowym Sączu wiało 101 km/h, w Krośnie 104 km/h, a w Krakowie 112 km/h.
Na 7 stacjach odnotowane zostały przekroczenia 100 km/h. Najmocniej powiało w Nowym Sączu - nieprawdopodobne 130 km/h. W Krakowie i Kłodzku 112 km/h, w Raciborzu 108 km/h, a w Jeleniej Górze, Bielsku-Białej i Krośnie 101 km/h.
Warto dodać, że w Krakowie, Nowym Sączu i Krośnie, to była już druga doba z rzędu z wiatrem przekraczającym w porywach 100 km/h (w przypadku Krakowa przekraczającym 110 km/h), co zdarza się naprawdę rzadko. Przypomnijmy - w nocy z soboty na niedzielę w Nowym Sączu wiało 101 km/h, w Krośnie 104 km/h, a w Krakowie 112 km/h.