wtorek, 12 marca 2019

PROGNOZA POGODY NA WTOREK: WIĘCEJ SŁOŃCA, ALE PONIŻEJ 10 STOPNI; PUNKTOWO PRZELOTNE OPADY

Po całej serii wichur, wczoraj wiatr w końcu osłabł, jednak w związku z napływem do Polski chłodnego i wilgotnego powietrza, z łatwością tworzyła się głęboka konwekcja z przelotnymi, ale obfitymi opadami - od deszczu po śnieg, jak i lokalnymi burzami! Niektórym komórkom konwekcyjnym towarzyszył jednocześnie silniejszy wiatr, ale bez porównania z tym, co miało miejsce w czasie weekendowych nocy.
Dzisiaj poranek wita nas punktowo lekko zabielonymi krajobrazami. W ciągu dnia w zachodniej Polsce, na Śląsku i częściowo w Małopolsce, mimo zmiennego zachmurzenia, padać nie powinno. Nad resztą kraju również przeplatanka słońca i chmur, jednak miejscami spodziewamy się już lokalnych i przelotnych opadów - w związku z obecnością cały czas chłodnej masy powietrza, częściej popada deszcz ze śniegiem, krupa śnieżna albo sam śnieg.
Temperatura przeciętna: najcieplej na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku, gdzie ociepli się do 8℃. W głębi kraju 5-7℃, na północnym-wschodzie i w Bieszczadach 2-4℃, zaś na Podhalu tylko 1℃.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, w porywach do 40-55 km/h, miejscami, zwłaszcza w czasie opadów konwekcyjnych, prawdopodobne porywy do 60 km/h, z zachodu i północnego-zachodu. 

NOC Z NASTĘPNYM FRONTEM
W nocy początkowo na krańcach wschodnich więcej chmur i słaby śnieg. Natomiast w ciągu nocy od zachodu zacznie nadciągać obszerniejsza strefa zachmurzenia i słabych/umiarkowanych opadów - tym razem już głównie deszczu, tylko na przodzie strefy jeszcze możliwy będzie deszcz ze śniegiem. Do rana te opady osiągną mniej więcej linię Opole-Gdańsk. Najspokojniej noc zapowiada się od Warmii po Podkarpacie, Małopolskę i Górny Śląsk, gdzie żadne opady nie są prognozowane.
Temperatura minimalna w nocy wyniesie od -5/-2℃ na wschodzie i w Małopolsce (z tendencją wzrostową z biegiem nocy), około zera w centrum do 3-4℃ na krańcach zachodnich i Wybrzeżu.
Wiatr zmieni kierunek na południowy i południowo-zachodni. A to oznacza, że w górach i w miejscowościach podgórskich pojawi się wiatr halny, w porywach do 60-80 km/h. W głębi kraju wiatr powieje umiarkowanie. 

ŚRODA I CZWARTEK
W środę front wędrować ma powoli na wschód. Przed południem przemieści się już do centrum, a do 12 powinien osiągnąć wschodnią granicę, jednocześnie od zachodu "wpuszczając rozpogodzenia". Nadal w jego obrębie spodziewamy się na ogół niewielkich opadów deszczu, początkowo też deszczu ze śniegiem. W drugiej połowie dnia w większości kraju pokaże się więcej słońca, a opady zanikną. Trochę padać może jeszcze na wschodzie i południu, ale i tam deszcz ma mieć tendencję do zanikania. Wieczorem być może przelotny deszcz spadnie znowu na Pomorze Zachodnie.
Termicznie tak, jak w poprzednich dniach - nie zimno, ale też bez dużego ciepła: od 3-5℃ w Karpatach i w dzielnicach północno-wschodnich, 6-8 w centrum do 9-10℃ na zachodzie i południowym-zachodzie.
Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 45-60 km/h, na zachodzie i krańcach południowych do 70 km/h, z południowego-zachodu. 

W czwartek w pogodzie znowu sporo dynamizmu. Blisko nas znajdzie się bowiem centrum niżu, zatem czeka nas aura i z chmurami, i z przejaśnieniami i rozpogodzeniami i praktycznie na obszarze całej Polski z przelotnymi, ale niejednokrotnie obfitymi opadami deszczu. Jakby tego było mało, gdzieniegdzie może zagrzmieć, a w czasie burz możliwy jest grad i silny wiatr. Najmniej padać ma w regionach południowo-wschodnich i na krańcach wschodnich.
Słupki rtęci na ogół pokażą 5-10℃. Po opadach będzie robiło się rzecz jasna chłodniej.
Wiatr umiarkowany i dość silny, osiągający w porywach od 50 do 70 km/h, zachodni i południowo-zachodni. 

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze