Większa część długiego weekendu majowego była chłodna i w wielu miejscach deszczowa. A jaką pogodę przyniesie kolejny tydzień? Zapraszamy na szczegóły:
Poniedziałek (06.05.)
Poranek przyniesie sporo przymrozków w północnej, zachodniej i centralnej części kraju. Miejscami temperatura spadnie do -2/-1°C, a przy gruncie do -5°C ! Cieplej i z dodatnimi temperaturami na południowym-wschodzie kraju, ale tam będzie padać (woj. podkarpackie, częściowo lubelskie i małopolskie).
W ciągu dnia słupki rtęci wzrosną do 11/15°C, chłodniej pod deszczowymi chmurami na krańcach południowo-wschodnich: do 10°C. Przelotnie popada też na północnym-zachodzie Polski. Przez cały dzień pochmurno na południowym-wschodzie, natomiast na pozostałym obszarze miejscami zza chmur będzie wyglądało słońce. Wiatr słaby północny, północno-zachodni i zachodni.
Wtorek (07.05.)
Noc i poranek przyniosą miejscami przygruntowe przymrozki na obszarze całej Polski. Popołudniu temperatura wzrośnie zaledwie do 11/14°C. Miejscami przelotnie i słabo popada deszcz, być może też zagrzmi. Zachmurzenie umiarkowane i duże. Wiatr umiarkowany zachodni i północno-zachodni.
Środa (08.05.)
To będzie kolejny poranek z przymrozkami, które pojawią się zwłaszcza na wschodzie kraju (do -2/1°C). Ale nie wykluczamy że przy gruncie na terenie większej części Polski temperatura spadnie do -4/-1°C.
W najcieplejszym momencie dnia temperatura wzrośnie do 14/18°C. A lokalnie nawet do 19/20°C na zachodzie kraju. To będzie zapowiedz zmiany pogody w drugiej połowie tygodnia. Ponieważ w stronę naszego kraju zbliżać się zacznie ośrodek niskiego ciśnienia, który wraz z ośrodkiem wysokiego ciśnienia znajdującym się za wschodnią granicą naszego kraju, pompować będą cieplejsze powietrze z południa. Nigdzie w środę nie powinno jeszcze padać, a w wielu miejscach pokaże się słońce. Powieje z południa umiarkowanie, a silniej wysoko w górach.
Czwartek-Piątek (09-10.05.)
Noce z środy/czwartek i z czwartku/piątek cieplejsze, raczej bez przymrozków. Być może jeszcze o poranku w czwartek przy gruncie przymrozi na wschodzie kraju. To będą ciepłe dni, ale nie gorące. Słupki rtęci wskazywać powinny najczęściej od 16°C do 20°C. Chociaż lokalnie tam gdzie będzie padać, powinno być tylko 13/15°C. W czwartek do Polski wkroczy front atmosferyczny i obejmie zachodnią i centralną część kraju. Miejscami może zagrzmieć. Na wschodzie jeszcze bez opadów. W piątek przelotne, konwekcyjne opady w całej Polsce, miejscami popada intensywnie. Dodatkowo może pojawić się sporo burz.
Sobota-Niedziela (10-11.05.)
Drugi weekend maja ciepły. Chociaż w niedzielę może zrobić się już chłodniej na zachodzie Polski. Zależy jak szybko wkroczą do nas większe i intensywniejsze opady deszczu.
Na ten moment sobota zapowiada się z przelotnymi opadami deszczu i występującymi gdzieniegdzie burzami, natomiast niedziela to już bardziej intensywne i ciągłe opady na zachodzie i południowym-zachodzie kraju.
Ogólnie po 11.05. zrobi się wyjątkowo wilgotno. Spadnie sporo deszczu, nie wykluczamy zagrożenia powodziowego na terytorium Polski. Więcej będzie wiadomo w połowie tygodnia.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.