Wczoraj przez sporą część Polski przeszły znowu silne burze. Tym razem pojawiły się wcześniej i organizowały się w lepsze struktury, ale tak, jak to ostatnio bywa, były to zjawiska wolno przemieszczające się albo wręcz stacjonarne, w związku z czym dalej - w jednym miejscu potrafiło spaść powyżej 50-80 mm deszczu, co doprowadzało do licznych zalań i podtopień, ale jednocześnie nie brakowało takich rejonów, które burze skutecznie omijały i finalnie nie spadła ani jedna kropla wody.
Temperatura była najwyższa od 1 lipca i miejscami w centrum zbliżyła się aż do 35℃. Upał generalnie panował w większości kraju.
Temperatura była najwyższa od 1 lipca i miejscami w centrum zbliżyła się aż do 35℃. Upał generalnie panował w większości kraju.
Dzisiejszy dzień również nie będzie należał do spokojnych. Już przed południem, zwłaszcza na zachodzie, wschodzie i południu lokalnie zagrzmi i popada deszcz. Spokojniej powinno być w centrum, a najspokojniej na północy, gdzie najprawdopodobniej w ogóle nie popada, a za to nie zabraknie słońca. W drugiej części dnia w dalszym ciągu nad morzem, w większości Kujaw oraz na Żuławach sporo rozpogodzeń i sucho. Wyjątek mogą stanowić rejony Kaszub, gdzie może pokropić i słabo zagrzmieć. Na pozostałym obszarze kraju, ze szczególnym naciskiem na województwa południowe, częściowo zachodnie oraz wschodnie, ponownie zaistnieją dobre warunki do rozwoju burz. Mimo mniejszego CAPE - do 1500 J/kg, wystarczy to do tworzenia się pojedynczych komórek i z czasem klastrów, ponownie wolno przemieszczających się. Dlatego głównym zagrożeniem burz będą nawalne opady deszczu osiągające 30-50 mm, a w pojedynczych, skrajnych przypadkach, jeszcze więcej. Nie da się też wykluczyć gradu do 2-4 cm średnicy oraz bardzo silnych podmuchów wiatru (downburst) do 90 km/h.
Temperatura wciąż bardzo wysoka: od ok. 23℃ nad morzem i Podhalu, 25-26 na Suwalszczyźnie, Przedgórzu Sudeckim i w Bieszczadach, 27-29 w głębi kraju do 30-32℃ od centrum po Kujawy.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie, z północy i północnego-zachodu.
W NOCY NADAL GDZIENIEGDZIE NIESPOKOJNIE
W nocy burze ograniczą się do Polski południowej i zachodniej. Z racji godzin nocnych i w konsekwencji słabszych warunków, będzie ich mniej niż za dnia, niemniej jednak dalej w ich obrębie zapowiadamy przede wszystkim obfite opady deszczu o natężeniu od 15 mm do 30 mm/1h. Punktowo powieje także silniejszy wiatr do 70 km/h. Pogodnie przez całą noc będzie w centrum, nad morzem oraz na Warmii, Mazurach i Podlasiu.
Poranek z dość zróżnicowaną temperaturą: tam, gdzie zagrzmi, ciepło - 17-18℃, a na Dolnym Śląsku nawet 19℃, ale już w centrum i na Mazowszu 15-16℃, a na Suwalszczyźnie zaledwie 10℃.
Wiatr na północy i częściowo w centrum północny, skręcający na północno-wschodni, a nad morzem na wschodni, w głębi kraju zmienny, słaby i umiarkowany.
NASTĘPNE DWA DNI
W środę na Pomorzu Gdańskim, Kujawach, Warmii, Mazurach i Podlasiu sporo słońca i na pewno bez opadów. Im dalej na południe i zachód, tym chmur więcej i właśnie w Polsce zachodniej i południowej, ale przede wszystkim od Podkarpacia po Śląsk i południe Ziemi Lubuskiej, od rana powstawać będą nowe opady i burze, które w największej ilości powstaną tradycyjnie w godzinach popołudniowych i wieczornych. Zjawiska znów będą mocno uwodnione - punktowo spadnie w czasie burz do 25-40 mm deszczu, możliwy jest też grad do 3 cm średnicy i bardzo silny wiatr, w porywach do 70-80 km/h.
Najwyższą temperaturę prognozujemy w pasie od Roztocza po Polskę środkową - 27-28℃. Poza tym przyjemniejsze 24-26℃, a miejscami na Podhalu i północy może być jeszcze chłodniej - 21-23℃, a na Wybrzeżu Wschodnim 20℃.
Wiatr słaby i umiarkowany, na północnym-wschodzie północny i północno-wschodni, nad Bałtykiem też wschodni, nad resztą kraju zmienny.
W czwartek jeszcze minimalnie chłodniej: od 19-22℃ na północy i na Podhalu do 27℃ w centrum i na południowym-wschodzie. Poza tym ok. 23-26℃.
Aura w kratkę: trochę słońca, trochę chmur i od czasu do czasu, głównie na zachodzie, południu i być może też północy, przelotne opady deszczu i burze, ale o mniejszym natężeniu niż ostatnio. W czasie ich trwania musimy uważać na mocniejsze opady deszczu do 20 mm, silniejszy wiatr do 60-75 km/h, jak i opady niedużego gradu do 1-2 cm średnicy.
Wiatr pozostanie słaby i umiarkowany, zachodni i północno-zachodni.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej