Początek przyszłego tygodnia nadal upalny. W nocy z niedzieli na poniedziałek w dużej części kraju temperatura nad ranem nie spadnie poniżej 20°C, a miejscami będzie około 21/23°C. W ciągu dnia słupki rtęci miejscami na południowym-zachodzie, a także częściowo w centrum, późnym popołudniem wskażą 34/35°C, a lokalnie być może nawet 36°C. Na pozostałym obszarze także upalnie od 30 do 33°C. Bez upału nad samym morzem, a także na Podhalu i w Karpatach. Nadal będziemy w strefie oddziaływania systemu frontów atmosferycznych znad Bałkanów i południowo-wschodniej Europy. Podrzucą one sporo wilgoci w kierunku naszego kraju. A co za tym idzie, zwłaszcza popołudniu, późnym popołudniem i wieczorem praktycznie w całej Polsce będą wypiętrzać się chmury burzowe, które przyniosą ulewne opady deszczu do 30/40 mm, opady gradu do o średnicy do 3/4 cm, oraz porywisty wiatr do 90/110 km/h. Chmury burzowe przemieszczać się będą powoli, a niektóre ośrodki burzowe powinny być nawet stacjonarne. Nie zagrzmi prawdopodobnie jedynie nad samym morzem, w większej części Pomorza Gdańskiego, a także przy granicy z Obwodem Kaliningradzkim. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, tylko podczas przechodzenia burz silniejszy. Powieje z północy, z północnego-wschodu i ze wschodu.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej